Konkurs z książką “Nomen Omen”
Książkę wygrywa Edyta Ch. Proszę o kontakt mailowy. Gratuluję :). Pozostałym uczestnikom dziękuję za udział i zapraszam do udziału w kolejnych konkursach 🙂
Jeśli do tej pory nie mieliście okazji przeczytać książek Marty Kisiel, to możecie to zmienić J. Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Uroboros do wygrania jest książka Marty Kisiel „Nomen Omen”. Więcej na jej temat możecie przeczytać tutaj https://czytanie-na-sniadanie.pl/nomen-omen-marta-kisiel/. Zapewniam, warto przeczytać! Aby ją wygrać wystarczy dokończyć zdanie:
KSIĄŻKA „NOMEN OMEN” POWINNA BYĆ MOJA, BO…
Wśród nadesłanych odpowiedzi – zostawionych w komentarzach na blogu (nie na Facebooku) – wybiorę jedną, która moim zdaniem będzie najciekawsza. Zwycięzcę poproszę o podanie adresu w wiadomości e-mail (villemo1506@gmail.com). Jeśli do 5 dni się nie zgłosi, to wybiorę kolejną osobę. Konkurs trwa od 24.07.2018 do 31.07.2018 do północy.
REGULAMIN KONKURSU
- Konkurs z „Nomen Omen” organizowany jest przez właścicielkę bloga www.czytanie-na-sniadanie.pl
- Sponsorem nagrody jest Wydawnictwo Uroboros
- Nagrodą w konkursie jest książka Marty Kisiel „Nomen Omen”
- Konkurs trwa od 24.07.2018 do 31.07.2018 do godziny 00:00
- Wyniki zostaną ogłoszone 05.08.2018 na blogu oraz na fanpage’u bloga na Facebooku.
- Odpowiedzi na zadania konkursowe proszę zostawiać pod postem konkursowym na blogu (nie na Facebooku)
- O wygranej w konkursie decyduje właścicielka bloga.
- Nagroda zostanie przesłana na adres podany przez zwycięzcę. Zwycięzca ma 5 dni (od momentu ogłoszenia wyników) na podanie adresu do wysyłki. W przypadku nie podania adresu w tym terminie organizator wybierze inną osobę.
- Biorąc udział w konkursie, zgadzają się Państwo na przetwarzanie podanych przez siebie danych osobowych przez organizatora (właścicielkę bloga Czytanie na śniadanie) zgodnie z Ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 29 sierpnia 1997 r (Dz. U. nr 133 poz. 883) – które zostaną wykorzystane jednorazowo.
- Wysyłka tylko na terenie Polski.
Nie jest to warunkiem wzięcia udziału w konkursie, ale będzie mi również bardzo miło jeżeli:
- Udostępnicie inofrmację o konkursie na swoim Facebooku
- Polubicie mój FP na Facebooku i zaprosicie znajomych do jego polubienia
- Zaprenumerujecie bloga przez adres e-mail (zakładka po prawej stronie bloga na dole)
Życzę powodzenia 🙂
,bo nomen omen moje imię i nazwisko kryje w sobie informację, że pochodzę z mojego kochanego miasta Wrocławia, w którym przeżyłem swoje najpiękniejsze lata i jak tylko przeczytałem, że książka opowiada o nim to całym sercem zapragnąłem ją przeczytać.
Książka powinna być moja, bo jestem fajna, miła oraz cudowna. Poza tym miałaś umówić się ze mną na kawę i mnie o…łaś 🙂 Wybaczam, bo – jak już wspomniałam – jestem fajna, miła oraz cudowna. A tak serio, to ja nie znam tej autorki, a na blogach same ochy i achy, więc po prostu chciałabym wreszcie przekonać się, czy warto. Zatem szanownej blogerce pozostawiam decyzję, czy tę książkę podarować takiej wariatce, jak ja. Serdeczności 🙂
Książka powinna być moja,
Nomen omen wydaje się być czadowa.
Autorka jest mi nieznana,
Co nie znaczy że nie zostanie polubiana.
Na kocyku się położę
I tę książkę wnet otworzę
Każdy wie że prawda taka
Będę czytać do końca świata:-)
Nie tak dawno przybrnela do mnie łata
Ksiazkoholik tego lata.
Agata G.
KSIĄŻKA „NOMEN OMEN” POWINNA BYĆ MOJA, BO…(dziesięć przykazań, znaczy powodów) 😉
1. Nie stawiam nigdy autorów zagranicznych ponad polskimi.
2. Nie będę tracić czasu na robienie obiadu, można przeżyć na kanapkach, a zdrowie psychiczne zapewnione poprzez relaks z książką jest ważniejsze!
3. Nie opuszczam żadnego dnia…czytam codziennie 🙂
4. Szanuję książki, nie zaginam rogów i uważam, aby się nie zabrudziły!
5. Nie zabijam (w myślach) bohaterów, nawet jeśli źle czynią 😉
6. No dobra, czasem cudzołożę, zabierając książkę do łóżka 😉
7. Nie kradnę – nie ściągam książek z chomika!
8. Nie kłamię – jestem szalenie ciekawa twórczości Marty Kisiel, o której słyszałam dużo dobrego 🙂
9. Dzielę się z sąsiadkami i koleżankami swoją biblioteczkę, niech dobro idzie w świat 🙂
10. No, zdarza mi się pożądać książek, które posiadają inni, a mi nigdy dość 😉
Pozdrawiam!